jak już wspominałam w innych postach w ostatnią niedzielę pierwszy raz postanowiłam zaryzykować i spróbować swoich sił na kiermaszu rękodzielników; odbył się w ramach jarmarku jamneńskiego w koszalińskim muzeum - namówiła mnie koleżanka; szłam tam bez żadnych najmniejszych oczekiwań, bawiłam się przednie bym rzekła chociaż dookoła same narzekania na brak klientów, słaby utarg itp
mnie (w zasadzie nas) cieszyło, że komuś spodobało się cokolwiek ze stworzonych prac;
a oto relacja co można było znaleźć między innymi na naszym stoisku
zawieszki do prezentów
bombki wszelkiego rodzaju
notesy
i sporo kartek tego typu
były też choinki, stroiki i mufinkowe bryloczki, ale nie chcę Was zanudzać
na dziś dziękuję, oddalam się w kierunku prac świątecznie użytecznych
dobrego piątku
3 komentarze:
Ale cudownosci u was byly:))
Pozdrawiam Asia
cudowności naprawdę nie sposób się nie skusić całuje
No w końcu udało mi się obejrzeć na większym monitorze :) No piękne "tworki" miałyście.
Prześlij komentarz