Dobry wieczór
dziś dużo zdjęć, sporo chwalenia się ;)
spakowana chwilę przed podróżą powiem Wam co takiego w życiu wymyśliłam dla siebie i swojej rodziny
porzucam nadmorskie klimaty i wynoszę się do centralnej Polski, tam zamiast dotychczasowej funkcji pogotowia rodzinnego będę prowadziła rodzinny dom dziecka - więcej dzieci, większa stabilizacja, nowe wyzwania, nowa ja :)
zanim jednak wyjechałam spotkało mnie wiele miłych słów, podziękowań i prezentów
najpierw był anioł - bo wiadomo że lubię, a taki jak widać bo ja taka ostatnio zabiegana
następnie od koleżanek dostałam taki o to zestaw - musicie przyznać że króliczyca wymiata
była też kartka autorstwa Ludeczki
i książka - a wszystko opatrzone rymowankami :)
koleżanki pracowe pogotowiowe też o mnie pamiętały
i od nich filiżanki, chińskie, a dlaczego? bo wszystkie trzy uwielbiałyśmy spotykać się właśnie w restauracji chińskiej na kolacjach gdzie wymianom zdań nie było końca
a tak wygląda spakowany warsztacik, najważniejsze więc jedzie ze mną już za chwil kilka
dziękuję wszystkim razem i każdemu z osobna na słowa, gesty i łzy
nie ukrywam kocham Was i tęsknić będę ale też przychodzi czas kiedy trzeba pomyśleć o sobie
trzymajcie za mnie kciuki, szczególnie za to żebym wytrzymała ten pierwszy czas bez męża i dzieci - dojadą ciut później .... odezwę się
pozdrawiam życząc miłego i udanego weekendu
10 komentarzy:
Kasiu zmiany ogromne - to przecież rewolucja w Twoim, a właściwie Waszym życiu. Jedno jest pewne, że dzieci, które do Was trafią odnajdą ciepło, miłość i zrozumienie. Nadmorskie tereny będą tęsknić bardzo, ale to bardzo mocno.
Warsztacik imponujący :)
Mocno zaciskam kciuki.
Wysyłam dużego buziaka i zaciskam kciuki aby czas spędzony bez rodziny nie dał się bardzo we znaki
Kasiu,powodzenia.Podbij wielki świat i pełnymi garściami bierz życie.I niech każde twoje marzenie się spełni
Kaśku,
Jestem z Tobą i z Twoim nowym życiem.
Podziwiam za odwagę i życzę spełnienia zawodowego i prywatnego.
Niech Wam się wiedzie !!!!
Kasiu, wszystkiego, co najpiękniejsze, wyczekane, wymarzone na Nowej Drodze Życia:))) A ja...czekam w centralnej Polsce na spotkanie!!!
Masz wielkie serce i cudny charakter. Powodzenia !!!!
O kurcze!!! Kasiu! Jesteś mistrzynią świata!!! Niesamowite zmiany, niesamowite WYZWANIA!! A decyzja piękna... Rodzinny dom dziecka... aż mnie zatkało!!! :D
Powodzenia Ci życzę.. Trzymaj się dzielnie.. JESTEŚMY Z TOBĄ!!!
kochana Ty wiesz co myślę :) bedziemy Cię wspierać wreszcie nie 900 km bedzie nas dzielić a 400 :) zreszta dasz rade ja to wiem powodzenia kochana
Kasiu ...SZOK !!!
Witaj zatem w centralnej :) ...trzymam kciuki OGROMNE !!!
Buuu....nie będzie Cię w Koszalinie :(
Ale decyzja odważna i cudowna :))
Wiem że Wam się uda :)
POWODZENIA KACHNA :))
Podziwiam za odwagę.
Życzę Wam powodzenia i wszystkiego dobrego!
Prześlij komentarz