piątek, 15 kwietnia 2011

jabłecznik

trochę się ociągam, czasu mało, kurczy się jakoś dziwnie a obowiązków nie ubywa; kartkowanie pochłonęło mnie bez reszty, ale odrywam się czasem aby przyjąć gości; kilka dni temu gościliśmy u siebie W. z mężem i córeczką;
upiekłam jabłecznik zwany u nas pleśniakiem, wersja z jabłkami jest najpopularniejsza w naszej rodzinie, ale pasują też inne owoce np. śliwki

przepis od babci ...

4szkl. mąki
5 jajek
1,5szkl cukru
kostka margaryny
1 budyń śmietankowy
proszek do pieczenia

oddzielić żółtka od białek i dodać je do mąki; proszek do pieczenia, 1/2szkl. cukru i rozpuszczoną margarynę połączyć z mąką i żółtkami; wyrobić ciasto;
z części zrobić kulkę (jak śnieżka) i włożyć do zamrażarki, resztę ciasta wyłożyć na blaszkę;
na to położyć owoce (u mnie jabłka)
białka ubić na sztywną masę, następnie dodać pozostały cukier (1szkl) i budyń;
powstałą masę wyłożyć na owoce;
ciasto z zamrażarki starkować na tarce jarzynowej posypać jako kruszonkę

piec  około 60minw temp 180st (aż beza się zabrązowi)

SMACZNEGO !

2 komentarze:

rose pisze...

To mój ulubiony jabłecznik :) ja czasami dodaje kakao do tej części ciasta, którym posypuje się tą pianę z białek, daje to fajny efekt wizualny, ale i smakowo też się dobrze prezentuje :)

G-a pisze...

mniam! wygląda baaardzo apetycznie!
Dziękuję za udział w candy.

Komunijne

 Komunijny komplecik w wersji dziewczęcej