kilka dni temu napisałam post o nazwie "pierwsze postrzyżyny" dałam w nim zdjęcia z golenia maszynką Wojtka i kilka nowych kartek; miałam pod nim miłe komentarze a wśród nich nową znajomość sieciową;
redaguję więc go ponownie z nadzieją że nie zniknie tym razem ...
no więc prawie tydzień temu strzygłam wszystkich chłopców w domu, zaczynając od męża a kończąc na Wojtku, był dzielny nawet bardzo, śmiał się jedynie za każdą próbą dotknięcia karku ..
i ponownie karteczki, jak dobrzę że zapisuję sobie je na zawsze a nie jedynie do pochwalenia się - może to jakaś zemsta losu za niewiarę w piątek 13?
2 komentarze:
Wojtuś nie daj sie mamie a karteczki jak zwykle piekne
oj tam oj tam, jaka zemsta? ;>
To ja raz jeszcze ;)
Czy włosy na pamiątkę zachowane?
A karteczki cudne ! :) Coraz piękniejsze :)
W.
Prześlij komentarz